OBECNOŚĆ - TEKSTY

SZTUKA PRZEMIANY

Dopóki człowiek nie obejmie współczuciem wszystkich żywych stworzeń, dopóty on sam nie będzie mógł żyć w pokoju.

Dr. Albert Schweitzer

Z biegiem lat i doświadczeń odkryłem, że najważniejsza jest Obecność i Troska. Bycie przytomnym i świadomym podczas każdej czynności to praktyka, która wznosi naszą świadomość na poziom, gdzie realnie możemy pomóc sobie i światu. A możemy to zrobić jedynie wtedy kiedy staniemy się świadomi samych siebie, swoich motywacji, programów, wad, zalet, ograniczeń i możliwości. To jest konkretna praktyka, która pozwala nam odkrywać – kim w istocie jesteśmy i czego chcemy jako istoty ludzkie, jaka motywacja wyznacza kierunek naszemu życiu i nadaje mu sens. Dlaczego karmimy nasze ciało i troszczymy się o zdrowie czy ma to jedynie na celu nasze dobro, czy może zdajemy sobie sprawę, że rolą istot ludzkich w tym świecie jest pomagać sobie i wszystkim czującym istotom oraz z troską dbać o świat w jakim żyjemy. Świadomie ograniczając własny egoizm i zdobywając doświadczenie i wiedzę o otaczającej nas rzeczywistości zarówno na kolektywnym zewnętrznym poziomie jak i w subiektywnym indywidualnym wymiarze naszego konkretnego życia i ludzi wokół nas.

Zaczynając od naszego osobistego życia i doświadczenia – stawiamy pierwsze kroki świadomego opartego na Obecności i Trosce życia. Ucząc się siebie – odkrywamy Świat, bowiem jesteśmy jego odzwierciedleniem. Wyzwania z jakimi przychodzi nam się mierzyć w postaci mocno zaburzonej postmodernistycznej cywilizacji opartej na mechanistycznej i redukcjonistycznej wizji skrajnie materialistycznego paradygmatu – to niszczenie naturalnych cykli natury oraz jakże kruchej równowagi biologicznej na tej wyjątkowej i pięknej planecie. Wszystko to wynika z naszej nieświadomości i braku zrozumienia prawa przyczyny i skutku o czym doskonale pisał Eckhart Tolle w bardzo ważnej książce „Potęga teraźniejszości”:

Przyczyną wszelkiego zła jest nieświadomość. Można łagodzić jej przejawy, lecz nie uda ich się całkiem wyeliminować, dopóki nie usunie się samej przyczyny. Prawdziwa przemiana dokonuje się wewnątrz, a nie na zewnątrz. Jeśli czujesz w sobie powołanie do tego, żeby ulżyć cierpieniu na świecie, to bardzo szlachetnie z twojej strony, ale pamiętaj, że nie powinieneś skupiać się wyłącznie na sprawach zewnętrznych, bo czeka cię rozczarowanie i rozpacz. Dopóki nie nastąpi głęboka przemiana ludzkiej świadomości, cierpienie świata pozostanie bezdenną otchłanią. Pilnuj więc, żeby twoje współczucie było pełne, a nie jednostronne. Empatia i chęć niesienia pomocy, jaką budzi w tobie cudzy ból czy ubóstwo, musi być równoważona głęboką świadomością wiecznej natury wszelkiego życia i zasadniczej złudności wszelkiego bólu. Gdy zyskasz już tę świadomość, pozwól, żeby wszystko, co robisz, przeniknięte było twoim spokojem. Dopiero wtedy będziesz działał na poziomie skutku i przyczyny jednocześnie.

W naukach buddyjskich mówi się o czterech fundamentalnych czynnościach ludzkich związanych z ciałem, którymi są: jedzenie, spanie, chodzenie i siedzenie.
Umysł, który myśli, ciało, które żyje i energia, która nimi porusza stanowią całość i kiedy panuje między nimi równowaga wnosimy do świata prawdziwy Dar – Obecność i Spokój. Kuchnia, gotowanie jest miejscem, czynnością – gdzie łączy się nasz umysł, nasza energia i nasze ciało dodatkowo dochodzi fundamentalny czynnik, a mianowicie świadomość i fakt zarazem, że aby utrzymać przy życiu to ciało potrzebujemy pożywienia. Fundamentalny aspekt współzależności naszej fizycznej formy i całego spektrum zjawisk staje się oczywisty. Pomimo współczesnej narracji o „niezależności”, „wolności”, „indywidualizmie” i „autonomii”, które są jedynie umysłowymi abstrakcjami i oderwanymi od realiów pobożnymi życzeniami prawda współistnienia wszelkiego życia na tej planecie będzie nam coraz częściej przypominana, bowiem naszym urojonym oddzieleniem powodujemy planetarną katastrofę poprzez nieświadome i destrukcyjne działania.

Dieta roślinna jest ewolucyjnym krokiem opartym na świadomości tych problemów i przyczyn jakie je stworzyły. Przemysłowo – cybernetyczna cywilizacja bazująca na mechanicznym i oddzielającym światopoglądzie również zaczyna rozumieć współzależność wszelkich form życia na tej planecie, ponieważ każde zaburzenie powoduje szereg trudnych do przewidzenia zmian na wielu pozornie oddzielonych poziomach zjawisk. Ludzki umysł, który funkcjonuje w zupełnie oderwanym od życia wymiarze abstrakcyjnym, poprzez swoje niepohamowane ambicje tracił kontakt z energią i ciałem stając się swoistym pasożytem, który jest gotowy poświęcić wszystko w imię swojej urojonej i absurdalnej chwały.

Zmiana jest możliwa tylko w naszym życiu, nikt nie zrobi niczego za nas. Zrozumienie w jaki sposób my sami funkcjonujemy czy żyjemy głównie w abstrakcyjnym świecie umysłu i jego sztucznej wirtualnej technologicznej utopii mediów społecznościowych, negatywnych i opartych na lęku mediach, programach kontroli społecznej i mechanicznych religijnych kliszach opartych na ocenianiu i straszeniu czy staramy się wrócić do domu naszego ciała, naszej energii i natury naszego umysłu, który jest w swej esencji Mądrością i Współczuciem.

Czy wracamy do naszej kuchni zamiast iść do restauracji, gdzie w pośpiechu i rozproszeniu pod presją czasu przygotują nam jedzenie za pieniądze, za które handlujemy naszym życiem jakby było towarem, zamiast poświęcić czas własnemu zdrowiu, własnej rodzinie, bliskim i stworzyć coś smacznego używając własnych rąk i wyobraźni. Tracimy kontakt z cudownością prostej i szczerej codzienności, bezpretensjonalnej troski o każdą chwilę spędzając całe dnie w betonowych bunkrach korporacji nieustannie bombardowani sztucznymi potrzebami, trendami, modami stając się pozbawionymi życia konsumentami cywilizacyjnego absurdu, który pozbawiony jest miłości i troski a za dosłownie każdą jego aktywnością ukryta jest okrutna potrzeba profitu. Kiedy nasza świadomość budzi się ze snu – urojenia Wielkich Obietnic odłożonych w czasie – szukamy spokoju w Tu i Teraz. W tym co jest w nas prawdziwe i warte uwagi, co daje nam oparcie i wiarę, że życie warte jest życia i pomimo cierpienia i zła – możemy odnaleźć dobro, wielkoduszność i szlachetność – bowiem to nie zależy od nikogo oprócz nas. To nasza decyzja. Wybór, który podejmujemy gdy nie chcemy być kolejnym powodem bólu, a stawać się przyczyną Zmiany na lepsze i to jest najważniejszy moment Przemiany. Pierwszy krok, który wyznacza nową drogę, szlak gdzie spotkamy wielu ludzi podobnych nam wrażliwych i przytomnych, świadomych bólu tego świata i jego piękna. Niech każdy dzień okaże się Bożym Narodzeniem czy Wielkanocą, gdzie rodzi się coś wartościowego i na nowo powstaje w nas inspiracja by jednak żyć tutaj i dać świadectwo człowieczeństwu.

To co robimy z Agnieszką nasze warsztaty i spotkania z Wami – to powrót do naszej ludzkiej i bezpretensjonalnej codzienności, gdzie odkrywamy na nowo esencję życia, radość istnienia bez sztucznej nadbudowy i ozdobników, to wdzięczność za Istnienie za możliwość podążania Drogą Serca. Dziękujemy.

Zwykły wpis